Archiwum 22 stycznia 2004


sty 22 2004 Nostalgia
Komentarze: 1

Siedzę na parapecie

Kuchennego okna

W zamyśleniu wpatrujac sie w mrok.

Myślami błądzę daleko,

W dłoni trzymam książkę.

Jej strony opadaja bezwładnie

Gubiąc moment czytanego fragmentu.

Gdzieś na niebie świeci księżyc,

Opromienia twarz wtulona w mrok.

Głucha cisza, śpiew wiatru

Niesiony z dalekich krain

Marzeń i wspomnień.

Dotyk chłodnego powietrza,

Prawie nie zauważony

Przemykający miedzy włosami.

Spływająca po policzku słona łza

Jak zgubiony koralik nocy.

Nostalgia.

 

veronicca : :