lut 05 2004

Protesty obojętnej


Komentarze: 1

Nienawidzę świata

Zamykającego mnie na siłę

W pudełku szarego życia.

Zaryglowane drzwi,

Zamurowane przejście,

Zerwany nad przepaścią most

Odzielający mnie

Od nieistniejącej juz przestrzeni.

Nienawidzę tych, którzy to zrobili.

Zakręcili ten płytki słoik

I ciągnąc mnie za rękę

Każą chodzić po twardej ziemi.

Nienawidzę tej rozkrzyczanej machinomani,

Niszczącej moje serce,

Zagłuszającej ciche zawodzenie

Milczącej na wieki natury.

Moja nienawiść tym jest większa

Im bardziej świat mych uczuć sie kurczy,

Zgniatając wartości

I mnie w środku siebie samej.

Nienawidze tego okręgu,

Bo nie ma już miejsca

Gdzie mogłabym sie schować.

Biegam dookoła jak ruchomy cel,

A moja nienawiść taka sama jest jak miłość,

Której we mnie nie ma.

Obojetność stworzyła otaczającą mnie

Pustkę.

veronicca : :
Johny B - znany jaqo Johnatan :P
05 lutego 2004, 20:47
Ludzie sami sobie tworzą to piekło... wielu jest tego świadomych (ty jak widze .. oraz JA).. coż my sami możemy zrobić? ..jak na obrazie "śmierć Ikara"... głos jednostki nic nie znaczy.. . Pozdrawiam :o)

Dodaj komentarz