Najnowsze wpisy, strona 3


lut 10 2004 Jakiego koloru są Twoje oczy? (słodka tajemnica)...
Komentarze: 1

Jakiego koloru są Twoje oczy?

Tak bardzo chciałabym

Umieć opisać, co widzę

Patrząc w Twe oczy.

Szerokość Twych źrenic

Poraża mój umysł.

Paraliżuje moje ciało

Ocean tysięcy kolorów.

Twoje spojrzenie to cios

Prosto w serce wymierzony.

Zgina w pół ciało

Dotknięte lekiem,

Drgające bólem.

Moje usta rozchylają się

Pod ciężarem Twego wzroku.

Zmuszam się do uśmiechu.

Moje serce to kamień,

Podzielony na cztery części.

Którą weźmiesz dla siebie?

Dotknij moich ust

Beznadziejnie wpatrując się w moją twarz.

Lepiej odwrócę głowę...

Jakiego koloru są Twoje oczy?

veronicca : :
lut 09 2004 Wieczna miłość
Komentarze: 6

Wieczna miłość

Piękne jest to czego nie widać.

Co nieuchwytne jest pełne treści.

Szczęścia szukamy głęboko,

Po drugiej stronie tęczy.

Tęsknimy za miłością czasu minionego

Daleko szukając jej źródła.

Ona swe źródło ma w krainie czaru,

Nad brzegiem Nimrodel bystrej.

Gdzie czas nie sięga swą dłonią,

Uczuć nie skradnie, nie zniszczy.

 

Tam serce moje zostało ukryte,

W lesie o srebrnych liściach.

Wołające o pomoc,

O miłość Zielonego Elfa.

Czas tej miłości nie zniszczy,

Nie porwą jej rzeki,

Ogień nie spali.

Gdyż ukryta głęboko

Czeka na promień słońca...

veronicca : :
lut 07 2004 List do P. (chociaż nie ma go już z nami...
Komentarze: 2

Odszedłeś.

W blasku słońca, cieniu chmur,

Tak poprostu odszedłeś.

Ale drzewa pamiętają.

Jeszcze klinga sznura powiewa na wietrze,

Pod cieżarem Twego ciała,

Wbiła sie boleśnie w ramię drzewa.

Złamałeś mi serce.

Nie usłyszysz krzyku ptaka,

Co śpiewał pieśń rozpaczy,

Przez wiatr przygnaną.

We mgle Twój obraz pozostanie.

Co zostawiłeś po sobie?

Cierpienie.

Bo uciekłeś i już nikt Cię nie dogoni.

veronicca : :
lut 06 2004 Łzy odchodzącej...nocy
Komentarze: 4

Łzy odchodzącej nocy

Rzuciłeś za siebie złote łzy.

Stanąłeś przedemną, wysoko wznosząc głowę.

Stałam nie mówiąc nic.

 

Stworzyłeś uśmiech żalu,

W zamyśleniu patrząc w dal.

Czy żalowałeś, nie wie nikt.

 

Spojrzałeś ostatni raz w oczu smutnych ocean.

Między losu a przeznaczenia wyborem patrzyły.

Co zobaczyłeś, nie wie nikt.

 

Zrobiłeś krok niepewny, cofnąłeś się.

Składajac na ustach słowa ostre i cierpkie.

Patrzyłeś jak cofam swą stopę,

Odwracam się, spuszczam głowę,

Odchodzę.

 

Rzuciłeś za siebie łzy nocy.

Wydałeś ma dusze przeznaczeniu.

W blasku wschodzącego słońca

Pozwoliłeś mi odejść.

veronicca : :
lut 05 2004 Protesty obojętnej
Komentarze: 1

Nienawidzę świata

Zamykającego mnie na siłę

W pudełku szarego życia.

Zaryglowane drzwi,

Zamurowane przejście,

Zerwany nad przepaścią most

Odzielający mnie

Od nieistniejącej juz przestrzeni.

Nienawidzę tych, którzy to zrobili.

Zakręcili ten płytki słoik

I ciągnąc mnie za rękę

Każą chodzić po twardej ziemi.

Nienawidzę tej rozkrzyczanej machinomani,

Niszczącej moje serce,

Zagłuszającej ciche zawodzenie

Milczącej na wieki natury.

Moja nienawiść tym jest większa

Im bardziej świat mych uczuć sie kurczy,

Zgniatając wartości

I mnie w środku siebie samej.

Nienawidze tego okręgu,

Bo nie ma już miejsca

Gdzie mogłabym sie schować.

Biegam dookoła jak ruchomy cel,

A moja nienawiść taka sama jest jak miłość,

Której we mnie nie ma.

Obojetność stworzyła otaczającą mnie

Pustkę.

veronicca : :