Archiwum luty 2004, strona 2


lut 01 2004 Schowana w sercu nadzieja
Komentarze: 4

Kiedy chłód i szarość

Za oknem się sróży,

Lubię wtedy uciec do innego świata.

Zatrzasnąć za sobą drzwi,

Nie wpuścić nikogo.

Wędruję przez krainę

Utraconego piękna,

Zaspakajajac tęsknotę

Za chwilą dni pradawnych,

Może nigdy nie istniejących.

Istniejących w sercach tych,

Których ogarnia tęsknota

Za śpiewem dzieci lasu.

Przemierzając lasy słyszę głosy,

Ciche i nikłe, zarazem dzwięczne i czyste.

Muzyka grana na flecie i harfie

Niesiona szmerem strumieni,

Zawodzeniem wiatru

Między kolumnami drzew.

Tu słodko życie płynie,

Tak tłoczno i gwarno,

Zarazem cicho i lekko,

Jak w wielkiej sali leśnego królestwa.

Chcę tu pozostać,

Zatrzasnąć za sobą drzwi,

Nigdy nie wrócić.

 

veronicca : :