Najnowsze wpisy


cze 27 2004 Przechodzimy obok
Komentarze: 3

Przechodzimy obok

Moje słowa

Jak pusta fala protestu

Odbijaja się głucho

Od muru ludzkich istnień,

Martwej załogi wielkiego statku.

Ludzie przechodzą

Obok siebie obojetnie,

Tonac we własnych łzach,

Głusi na dzwięk spadających kropel,

Odbijających sie o czarną ziemię.

Ściskają kurczowo serca,

Idą przed siebie,

Nie oglądając się do tyłu.

Zostawiają martwe dusze

Na pastwę sępów losu.

Zmieniają los zbolałych w przeznaczenie.

Mijamy się wzajemnie

Juz nie protestując,

Nadal tonąc we łzach

Ogłuszonego świata.

Nie wiemy co to miłość,

Zamykamy drzwi

Kiedy puka do serca.

veronicca : :
cze 04 2004 W moim mieście
Komentarze: 4

W moim mieście

W samotności

Jestem,

Stare drzewo i okno.

Nie ma żadnej wyspy bezludnej.

Tylko ja

I szare miasto.

Tłumy ludzi

W deszczowy dzień

Jak krople.

I cisza,

W moim mieście,

W moim domu,

W samotności.

veronicca : :
maj 14 2004 Metroseksualni (mój felieton)
Komentarze: 3

Metroseksualni (mój felieton)

Wpadłam w przerażenie. Przypadkiem w moich rękach znalazł się artykuł o metro- seksualnych mężczyznach. Mężczyznach, którzy nie uznają podziałów płci, co wolno kobiecie, co mężczyźnie. Faceci, którzy spędzają przed lustrem więcej czasu niż kobiety, a krem pod oczy to kosmetyk bez którego nie pójdą spać.(*0*). Wstrząśnięta  postanowiłam wszystko jeszcze raz przemyśleć. Walczyłyśmy o prawa i wolność („feministki to my”), o tolerancję wśród rzeszy męskiej, o równouprawnienie. I co z tego wynikło? Czyżby mężczyźni przytłoczeni naporem kobiecego feminizmu...zniewieścieli?! Powiedziałam sobie bez przesady! Feminizm owszem, ale my walczyłyśmy o prawa, a nie nowych mężczyzn. A tu dowiadujemy się o nadejściu nowej rasy facetów, którzy w swojej „kobiecości” postanowili nas prześcignąć. Czyżby nasi chłopcy pogubili się w sytuacji? Czy może chcąc zrobić nam na złość, postanowili odebrać sens naszej emancypacji? No bo przecież, skoro nie będzie już „prawdziwych” mężczyzn, to po co mają istnieć feministki? Czy w takiej sytuacji walka o wolność nie straciła sensu? Każda z nas lubi zadbanego mężczyznę (z własnego doświadczenia), ale kremy, balsamy, maseczki, lakiery, pomadki... to już chyba przesada. Jeżeli taką wolność darują nam faceci to „ja wysiadam”! W końcu każda z nas przyzna, że mężczyzna to mężczyzna, a kobieta wyzwolona też potrzebuje czuć „męski zapach”, obok siebie czuć rywalizację. A czy z metroseksualnymi  można konkurować? Chyba tylko o ilość kosmetyków na półce (^-‘). Odnosimy wrażenie, że mężczyźni są zbyt słabi aby walczyć nawet o swoją męskość. Współczesne kobiety zachowały nie tylko swoją kobiecość, ale wydobyły coś jeszcze: seksapil. A przed kim prezentować swoje wdzięki, skoro chłopcy zamieniają się w narcyzów o ograniczonych horyzontach, mianowicie sięgających tylko granicy własnego odbicia? Czy powinnyśmy winić siebie za następującą kolej rzeczy? Nie sądzę. W końcu każda kobieta (tym bardziej wyzwolona) potrzebuje obok siebie mężczyzny, a nie lustrzanego odbicia, może nawet ładniejszego (^-^).  Każda kobieta nowoczesna feministka czy kobieta stereotypowa jest kobietą. I za to jest ceniona. Więc i mężczyźni powinni, w miarę możliwości, starać się zachować swoją męskość. W końcu to takich facetów darzymy szacunkiem i uważamy za godnych siebie przeciwników (wyłączając niektóre sytuacje (^-‘). Drogie panie nie pozwólmy naszym mężczyznom aby „zajmowali cały ranek łazienkę” i próbowali przeobrazić się w płeć piękną. Bo czy zniesiemy gdy okaże się że są ładniejsi od nas? (^-‘). A co zrobimy, gdy nie zechcą prowadzić samochodu, wbić gwoździa, a pół dnia spędzą w sklepie z ciuchami?  Czy nie lepiej żeby facet nie wiedział co to cellulit (^-^)? A poważnie rzecz biorąc to bez prawdziwych macho  świat też  byłby nudny.

veronicca : :
maj 04 2004 Nowe odkrycia
Komentarze: 3

Nowe odkrycia

Wystarczyło raz otworzyć oczy.

Obejrzeć się dookoła

I spuścić głowę ze wstydem

Własnej nieświadomości.

Są na świecie ludzie tacy jak ja,

Co siadają w zamyśleniu

Na parapecie okna,

Ogarniając oczyma pustkę,

Pozwalając jej w sobie zamieszkać.

Są ludzie, których bunt

Zagłusza ich własne wołanie,

Nie uzyskując odpowiedzi

Odchodzą.

Są ludzie skłonni walczyć

Z kamieniem Syzyfa

I tonąc we łzach

Cichutko pełznąć dalej.

Są ludzie, którzy nie chcą żyć,

Są tacy, którzy nie umieją,

I są ludzie, którym jest to obojętne.

Wystarczyło spojrzeć w bok

I odkryć, że istnieją buntownicy

Tacy jak ja.

veronicca : :
maj 03 2004 Moje oczy są nadal zielone
Komentarze: 3

Moje oczy są nadal zielone

Zaświeciło słońce.

Tak realnie najprościej w świecie.

Bez zbędnych słów

Rozjaśniło sie niebo

Nad moja głową.

Moje oczy są znowu zielone

I liście z szarego lasu

Czarnego świata.

Obudziłam się ze snu.

Wiatr przegnał ciemne myśli,

Położyła sie tęcza marzeń,

A w szarych oczach znowu odżyło światło.

Myliłam się,

Moje oczy są nadal zielone.

veronicca : :